Jak zwykle miałam pokazać kolejną część. Nawet koniec miał być ale muszę dobrać kolory do twarzy i zrobić oczy gdzie jest krzyży podzielony na części . Natomiast wróciłam do starego obrazka. Nauczyłam się systematyczności robieniu robótek i już widać tego efekty. Na pewno w następnym poście będzie ostatnich słów kilka o dziewczynce i będą detale. Pierwsze zdjęcie przestawia początek metryczki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz